Z
perspektywy Justina :
To było
słodkie ,kiedy przytulała się za każdym razem mocniej. Czułem ,że sam jestem
bezpieczny. Chyba coś do niej czułem.
Była jak moja siostra. Jazmyn ,także boi się burzy. Przy Ari czuje się dobrze.
Nawet bardzo. Kiedy oglądaliśmy film chciałem ją pocałować ,ale zrezygnowałem i
pocałowałem ją w policzek. Po chwili zobaczyłem ,że dziewczyna już śpi.
Wyglądała uroczo. Usnąłem…
Ktoś zaczął mnie budzić. To była chyba Ari.
-Wstawaj
leniu. Zapomniałeś szkoła jest !! – krzyczała
-Jeszcze
chwilę mamo – wymruczałem
-Ja ci dam
mamo!- Powiedziała i odeszła.
Po chwili
zobaczyłem ją znowu. Ale coś trzymała w rękach. Po paru minutach wylała na mnie
zimna wodę.
-ARI !!-
krzyknąłem na cały dom – Co ty zrobiłaś ,wylałaś na mnie wodę, zaraz Cię dorwę
!- Ariana słysząc to uciekła a ja pobiegłem za nią. Wreszcie ja dogoniłem i
złapałem w tali.
-Już mi nie
uciekniesz- powiedziałem – A teraz kara- wymruczałem do ucha. Obróciłem ją w
swoją stronę i namiętnie pocałowałem. Dziewczyna od razu odwzajemniła
pocałunek. To było magiczne. Pogłębiłem go. Po paru chwilach oderwałem się od
niej. I uśmiechnąłem się. Wpatrywałem
się w jej oczy cały czas. Dziewczyna po chwili się odwróciła i odeszła.
Poszedłem szybko się ubrać. Wybrałem z mojej walizki bokserki, czarne spodnie i
białą koszulkę ,a na nogi założyłem białe Supry. Umyłem dokładnie moje białe
zęby i uczesałem ,ustawiając włosy do góry.
Z
perspektywy Ariany :
Jak Justin
mnie pocałował to mój świat zrobił się kolorowy
,wiem dziwne. Czy to możliwe ,żeby się zakochać w parę dni ? Szybko wróciłam do
rzeczywistości. Poszłam do łazienki i ubrałam czystą bieliznę, miętowe krótkie
spodenki i zwykłą niebieską koszulkę ,a
na stopy założyłam vansy. Wymyłam zęby,
uczesałam moje włosy w kitkę. Nałożyłam trochę pudru i maskary. Wyszłam z
pokoju i w kuchni zobaczyłam Justina gotującego. Podeszłam cicho od tyłu i
owinęłam ręce wokół pasa chłopaka. Justin się przestraszył i odwrócił w moją
stronę.
-
Przestraszyłaś mnie- powiedział
-Oj
przepraszam nie chciałam – musnęłam jego usta.
-Nic się nie
stało ,księżniczko – pocałował mnie w policzek.
-Co robisz ?
– zapytałam
-Omlety-
odpowiedział
- Mmm..
Uwielbiam omlety- mruknęłam do ucha Justina. Kiedy się odwrócił pocałowałam
znowu go w usta…
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Ale się porobiło pierwszy pocałunek jest !! Kolejny już za 2 dni jak zawsze. Kocham was.. Ale długi !!
Twitter i Ask.fm
---------------------------------------------------------------------------------------------------
Ale się porobiło pierwszy pocałunek jest !! Kolejny już za 2 dni jak zawsze. Kocham was.. Ale długi !!
Twitter i Ask.fm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz